Tytułowego Zrostka poznaliśmy całkiem niedawno, a już zdążyliśmy go polubić, mimo, że na pierwszy rzut oka budzi postrach. Podczas pisania autor (Pádraig Kenny) inspirował się bowiem historią doktora Frankensteina i stworzonej przez niego istoty.

Zarówno Zrostek jak i Henryk zostali powołani do życia przez genialnego profesora Hardacre’a, prawdziwego wizjonera. Od początku mieszkają w ponurym zamku, który jest dla nich całym bezpiecznym światem. Profesorowi zawdzięczają wszystko, pokazał im czym jest dobro. Oprócz niego nie znają innych ludzi. Kiedy Profesor niespodziewanie umiera, Zrostek i Henryk trafiają pod opiekę jego bratanka, który przybywa do zamku ze swoją asystentką Alicją. Niestety naukowiec nie budzi sympatii, za wszelką cenę próbuje zyskać sławę kontynuując eksperymenty stryja. Od tego momentu spokojne życie Zrostka i Henryka diametralnie się zmienia.

Czy znajdzie się dla nich miejsce w świecie ludzi?

Musicie wiedzieć, że relacje między Zrostkiem a Henrykiem to piękna opowieść o przyjaźni, która rodzi się w najbardziej nieoczekiwanych okolicznościach. Jednak większość książki sprowadza się do refleksji na temat inności: „ dlaczego ludzie traktują inaczej tych, których uważają za bardziej innych niż większość”. Zrostek i Henryk nie mają świadomości swej przeszłości ani tego, że ich osobliwy wygląd sprawia, iż dla ludzi są zwykłymi potworami. Dopiero zaczynają poznawać świat zewnętrzny wraz z jego regułami i zasadami. Kiedy więc przychodzi moment konfrontacji, są bardzo zaskoczeni.

Główny bohater – Zrostek to prawdziwy entuzjasta przyrody, odkrywca, szczery aż do bólu i naiwny. Wierzy w dobro tego świata. Jest szlachetną istotą o wielkim sercu. Ciągle zadaje mnóstwo pytań. Nurtuje go temat życia i śmierci. Ciekawi go ludzki świat, jak w nim jest. Z kolei Henryk to niezdarny olbrzym, w przeciwieństwie do Zrostka potrafi czytać. Język jakiego używa, zawiera mnóstwo neologizmów (naukowiczne, obserwalizacja faktów, hipopoteza, inteligencyjność, bystrowatość).

Kiedy więc wchodzimy w tą mroczną scenerię, nawet się nie spodziewamy, że znajdziemy w niej błyskotliwe dialogi, możliwość głębszego przyglądania się światu i ludziom. Obserwujemy działania Zrostka, który cały czas zaskakuje nas swoim sposobem logicznego myślenia, wyciągania wniosków. Wraz z nim przerabiamy motyw inności. Książka porusza również temat prowadzenia naukowych eksperymentów, ich zasadności i odpowiedzialności.

„Zrostek” to książka, po której każdy będzie miał jakieś przemyślenia. Stanowi intelektualną rozrywkę również dla dorosłych 🙂

Przewiń do góry