Ostatnio zaczytaliśmy się w książce „Szkoła szpiegów na nartach” Stuarta Gibbsa od Wydawnictwa Agora dla dzieci. Stanowi ona kontynuację serii Szkoła szpiegów, którą odkryliśmy jakiś czas temu i śmiało możemy Wam polecić jako lekturę na ferie. Przygoda jest emocjonująca, autor wprowadza liczne nieprzewidywalne zwroty akcji, a wszystko okraszone jest sporą dawką humoru. Poza tym mam wrażenie, że postać głównego bohatera Benjamina Ripley’a stała się nam jeszcze bliższa.

Przypomnijmy, że od kiedy Benjamin Ripley został zwerbowany do tajnej szkoły szpiegów CIA, w jego życiu zaszły liczne zmiany. Brał udział w kilku niebezpiecznych misjach i stał się rozpoznawalny na roku. Dorobił się też pierwszego śmiertelnego wroga i na zabój zakochał się w Erice Hale – najlepszej agentce w szkole. Poza tym Ben niezmiennie ma problem z refleksem, czego dowodem jest brak postępów na zajęciach z samoobrony. Jego matematyczny umysł godny Einsteina i umiejętność doskonałej dedukcji nadal ratują mu życie, zaś najlepszym przyjacielem jest Mike Brezinski. Niestety ich przyjaźń wkrótce zostanie wystawiona na ciężką próbę.

Zbliżają się ferie. Ben nieoczekiwanie zostaje aktywowany do nowej niebezpiecznej misji o kryptonimie zając polarny. Wraz z przyjaciółmi i bardziej doświadczonymi agentami, Alexandrem i Cyrusem, udaje się do kurortu narciarskiego w Vail.

W tym samym czasie w miasteczku będzie przebywał niejaki Leo Shang. Niewiele o nim wiadomo, poza tym, że jest kosmicznie bogaty i coś knuje. Zadaniem Bena będzie zebranie jak najwięcej informacji o jego działalności. Jedyną drogą, żeby tego dokonać, jest zdobycie zaufania córki multimiliardera. Na szczęście Ben trafia z Jessicą do tej samej grupy początkujących narciarzy.

Czy chłopiec będzie potrafił wykorzystać szansę i zaprzyjaźni się z nastolatką? Co się dzieje, kiedy szpieg nie przestrzega regulaminu i do głosu dochodzą emocje? Jakie niebezpieczeństwa zagrażają młodym agentom?

Zdradzę jedynie, iż początek misji wygląda naprawdę kiepsko, wszystko się komplikuje i grozi jej totalna porażka. Ben jak zawsze musi improwizować. Chociaż trzeba przyznać, że jazda na nartach wychodzi mu całkiem nieźle 🙂

Jeśli zastanawiacie się, co może być porywającego w czytaniu książek szpiegowskich, to koniecznie zajrzyjcie do serii Szkoła szpiegów.

Recenzję pierwszego tomu znajdziecie tutaj.

„Szkoła szpiegów na nartach”
Autor: Stuart Gibbs
Tłumaczenie: Jarek Westermark
Ilustracje: Mariusz Andryszczyk
Wydawnictwo Agora dla dzieci
344 strony
Wiek: 9+

Seria Szkoła szpiegów:
Szkoła szpiegów (tom1)
Szkoła szpiegów na wakacjach (tom2)
Szkoła szpiegów. W obozie wroga. (tom3)
Szkoła szpiegów na nartach (tom4)

Przewiń do góry