Dlaczego warto przeczytać książkę „Ucieszki Cieszka”?
Cieszko, a właściwie Boguszek, bo tak brzmi jego prawdziwe imię, ze wszystkiego się cieszy i to jest bardzo pozytywna cecha. Przykładowo, jak przytrzasnął sobie drzwiami kciuk, to zaraz po krótkim „Auuuu!” cieszył się z niebieskiego paznokcia.
Chłopiec codziennie przeżywa jakieś przygody. Uczestniczą w nich jego rodzice, pies Kwik, przyjaciółka Katarzynka i dokuczliwy łobuz Hugo.
Po każdym zaskakującym dniu Cieszko przed snem stwierdza: „Tośmy się dziś znowu nacieszyli światem”.

Książka bawi prawdziwym czeskim humorem, napawa optymizmem, Franiowi nie podobały się ilustracje, ale to przecież rzecz gustu.