Wakacje za nami, ale udajemy się w kolejną podróż przez siedem kontynentów. Tym razem tropem zagrożonych zwierząt, ze świetną przewodniczką Jess French, autorką „Ratujmy zwierzęta”.
Już na wstępie dociera do nas kilka istotnych informacji: w wyniku działań człowieka zwierzęta giną w zastraszającym tempie. Zanieczyszczenia, zmiany klimatyczne, kłusownictwo, wylesienie, choroby i przyrost naturalny dokonują spustoszenia w świecie natury. Obecnie zagrożonych jest ponad 10 tysięcy gatunków, które mogą zniknąć z powierzchni Ziemi na zawsze.
Ten niesamowity album zawiera piękne, artystyczne grafiki autorstwa Jamesa Gillearda, od których nie można oderwać wzroku. Zadbano również o przejrzystość informacji. Każda strona opatrzona jest legendą, w której znajdują krótkie notatki o występowaniu, zagrożeniu i statusie danego mieszkańca. To nie tylko fakty z życia znikających z mapy świata gatunków, ale dużo wskazówek i informacji jak możemy je chronić. Dawno nie widziałam takiego zachwytu w oczach Szymona jak podczas lektury tej książki.
– Czy naprawdę za kilka lat nie zobaczymy tych wszystkich pięknych zwierząt? – zapytał
– Tak może się zdarzyć, ale nie musi. W wielu krajach cały czas prowadzone są różne działania, by ratować ginące zwierzęta.
– Czyli jakie działania?
– Niektóre ogrody zoologiczne realizują programy rozmnażania zagrożonych zwierząt w niewoli, aby później mogły powrócić do domu. Część osobników przenosi się na odizolowane wyspy, aby pomóc w odnowieniu gatunku. Ekolodzy angażują się w działania mające zapewnić ochronę zwierząt. Organizuje się zbiórki pieniędzy, wyznacza patrole leśne. I wiele wiele innych.
– Chciałbym zobaczyć chociaż jedno z tych zwierząt na wolności, tam gdzie obecnie żyje…
Ta książka to świetna inicjatywa na rzecz edukacji ekologicznej najmłodszych. Polecamy!
