Stworzenie książki popularnonaukowej o tematyce poświęconej różnym murom (dosłownie i w przenośni) jest pomysłem niebanalnym. Tekst i strona graficzna ciekawie współgrają, dlatego Mury czyta się z dużym zainteresowaniem. Autor przemyca w niej fakty historyczne towarzyszące powstawaniu rozmaitych murów. Język, którego używa jest dostosowany do wieku odbiorcy (9+), lekki, dowcipny, zrozumiały.
Wielki Mur Chiński nadal stoi… Jeśli chcesz przejść cały mur uprzedź nauczycieli w szkole, że wrócisz za jakieś pół roku.
Okazuje się, że mimo upływu czasu, mury nadal są popularne, tylko nabrały innego znaczenia. Już nie oddzielają słabszych od silniejszych, tylko bogatszych od biedniejszych. W książce znalazło się kilkanaście mniej lub bardziej znanych budowli z całego świata m.in. wspomniany Wielki Mur Chiński, mur berliński, mury Jerycha, Wał Hadriana, Ściana Płaczu, mur gdański, mur amerykański, mur w Izraelu, warszawskie getto…
Będzie również wzmianka o tym, skąd się biorą barykady, kto tworzy murale, jaka idea przyświecała powstaniu łańcucha bałtyckiego lub jakie symboliczne znaczenie można nadać dla Morza Śródziemnego. Nie zabraknie też ciekawostek dotyczących dawnych technik jakie stosowano, żeby pokonać/sforsować mury (np. koń trojański). Dla dociekliwych polecamy odszukanie znanych postaci na ilustracjach Maxa Skorwidera.
Motto zwieńczające lekturę:
Na szczęście nie wszyscy lubią budować mury. Wśród nas są i tacy, którzy wolą szukać tego, co łączy. I próbują robić tak, żeby ludzie przestali myśleć o murach, a zaczęli o mostach.
Pingback: „Ale historia… Jadwiga kontra Jagiełło” Grażyna Bąkiewicz