Książki Łukasza Wierzbickiego zawsze znajdą szczególne miejsce na naszym blogu. Są inspirujące, odkrywcze i sięgamy po nie z ogromną ciekawością. Dzięki nim poznajemy ludzi, którzy mieli odwagę robić wyjątkowe rzeczy, zasłużonych, niekiedy zapomnianych. Tak jak bohater najnowszej książki „Co hrabia porabia? Listy spod Góry Kościuszki” – Paweł Edmund Strzelecki.

Tak niewiele o nim wiemy, a jako pierwszy stworzył dokładne mapy Australii, a także atlasy roślin i zwierząt. Był wybitnym podróżnikiem, geologiem, badaczem, człowiekiem ciekawym świata i ludzi. Pewnie gdyby istniały w tamtych czasach media społecznościowe, zamieszczałby liczne posty skierowane do znajomych na całym świecie. A tak, mógł jedynie wysyłać listy z podróży do ukochanej Aleksandry Turno, zwanej Adyną.

Łaukasz Wierzbicki zainspirował się tym faktem i nadał książce formę epistolarną (listów pisanych w podróży). Starał się odtworzyć zdarzenia, których Strzelecki był świadkiem oraz opisać ludzi spotkanych podczas dalekich wypraw. Wiele informacji zostało opartych na faktach, natomiast tam gdzie istniały luki, autor starał się zawierzyć własnej wyobraźni i intuicji.

Jakie tajemnice skrywał w plecaku Paweł Edmund Strzelecki?

Imponująca trasa wędrówki hrabiego Strzeleckiego (taki przydomek nadano mu w podróży) obejmowała między innymi Tahiti, Nową Zelandię, Tasmanię, a na końcu Nową Południową Walię czyli Australię. Naukowiec lubił odkrywać nieznane, wydrzeć ziemi jej tajemnice. To czyniło go szczęśliwym. Nie straszne mu były busz, pustynie, morza, góry. Podczas samotnej wyprawy na Górę Kościuszki, kiedy był skrajnie wyczerpany, powtarzał sobie: największe zwycięstwo to pokonać samego siebie.

Z książki najwięcej dowiadujemy się o Australii, krainie jakby z fantastycznego snu wyjętej, poznajemy jej mieszkańców i bogactwa naturalne. Autor wiele uwagi poświęcił wyjątkowym spotkaniom Strzeleckiego z rodowitymi mieszkańcami kontynentu. Hrabia odkrył również w Australii złoto i inne znaczące minerały. Jednak największym zdumieniem napawały go zwierzęta, ptasi śmiech, wiewiórki szybujące miedzy drzewami niczym latawce, dziobaki, kangury, oposy, koale.

Dzięki tej książce odbędziecie jeszcze jedną wakacyjną podróż, pełną kolorów (piękne ilustracje Marianny Oklejak), sekretów przyrody i ludzkich pragnień. Przeczytacie o tym, co nas zmienia, o przemijaniu oraz o tym, co nadaje sens życiu. Polecamy!

Na blogu znajdziecie recenzje innych książek autora: „Wokół świata na wariata”, „Ocean to pikuś„, „Machiną przez Chiny”.

„Co hrabia porabia? Listy spod Góry Kościuszki”
Autor: Łukasz Wierzbicki
Ilustracje: Marianna Oklejak
Wydawca Pogotowie Kazikowe
120 stron
Wiek 8+

Przewiń do góry